kot pierwszy raz przed Wigilią jest w legowisku. |
Filozof: mam prawdziwe domostwo. |
Nie oddasz nam prezentu żeby czekał pod choinką? Filozof: nie to nie możliwe |
Kot wreszcie nie marudzi bo dostał swoje. |
Filozof: nudze się, musze iść spać i koniec kropka. |
Filozof: jak tu spać jak bolą mnie już oczy od tego aparatu , hhhhhhhhh chyba wiem zamkne oczy.(5minut póżniej)Filozof: dalej się nie da spać... |
`coś tu nie tak... |
Filozof: ukryje się przed aparatem! |
kot z góry. |
znudzony kot. |
wreszcie zasypja w prezencie. |